Dialogowo
- Agh! K-kapitanie! … N-nie! A! … D-dlaczego… Agh! Pan to robi?- Zamknij się w końcu…
- K-kapitanie… Agh… N-nie! N-nie tam!
- …
- A! Nie! N-niech pan przestanie!
- Zamknij się! Widzisz, ubrudziłeś mnie!
- T-to pana wina! … N-nie! K-kapitanie! D-dlaczego…?
- Bo nie zostawię tego tak…
- A-ale… Agh! T-to boli! K-kapitanie, dość!
- Nie dramatyzuj!
- Agh! … N-nie! … P-przestań! T-to boli!
- … Jak mam odkazić tę ranę, jak ciągle dramatyzujesz?!
~Rani111
Kiedyś
ludzkość była bezpieczna, zupełnie nie spodziewała się nadchodzącego
nieszczęścia. Jednak pewnego dnia stało się coś, co przerosło ich wyobrażenia,
pojawiły się kanji! Mało tego, każdy ich ruch oznakowany był tajemniczymi
znakami, które niekoniecznie było można odczytać i zrozumieć, zostały one nazwane „sfxami”. Do tego doszło
mówienie przez nie niepochlebnych słów, oczywiście w katakanie.
~Qaszka
Oto efekt naszej ostatniej pracy (by nie było, że nic nie robimy!). Qaszka trochę najęczała się przy tłumaczeniu (wredne kanji i sfxy!), a Rani przy edytowaniu (także nie lubi sfxów! Zwłaszcza tych dużych!), ale koniec końców coś nam z tego wyszło. Zachęcamy do przeczytania :)
Doujin był przeuroczy. <3 Fajnie, że zrobiłyście coś z tą parką. ^^ Biedny Eren, nie ma lekko z Levim.
OdpowiedzUsuńPoza tym chciałam pochwalić świetne tłumaczenie i edycje, takie duże onomatopeje to faktycznie żmudna robota tym bardziej brawa dla Was! Bardzo dobrze się czytało, dzięki!
No niestety, Eren nigdy z Levim nie będzie miał łatwo xD
UsuńOd razu dziękujemy, na pewno Qaszka będzie się z tej pochwały cieszyć :) Co do edycji to ja dziękuję, bo czasem naprawdę można się było wkurzyć XD
Cóż, może kiedyś pojawi się coś jeszcze, więc wyczekuj ^w^