Tytuł: Binbougami ga!
Premiera: 5 lipca 2012
To anime opowiada o pewnej nastolatce Ichiko Sakura’e, która prowadzi bardzo dostatnie życie. Do tego jest bardzo popularna w szkole i jest po prostu wielką szczęściarą. Niestety właśnie to sprowadza na nią Boga Nieszczęść- Momiji, której celem jej zabranie „Energii szczęścia” dziewczynie i danie jej ludziom, z których to ona nieświadomie ją wysysała.
Powiem, że nie sądziłam, że zacznę oglądać to anime, a jednak coś mnie do tego skłoniło. Fabuła jest dość ciekawa, tym bardziej, że zadanie Momiji nie jest wcale takie łatwe, na jakie wygląda. W pierwszym odcinku klasycznie poznajemy postacie nieco bliżej i od razu zauważamy, że główna bohaterka nie jest taka na jaka wygląda.
Przejdźmy do animacji, osobiście mi się podoba, nic nie przeszkadza podczas oglądania i co za tym idzie, nic nie denerwuję. Wykonanie również jest bardzo porządne, więc nie mam do czego się przyczepić. No tylko trochę nie podoba mi się bandaż na ręce naszego Boga Nieszczęść, ale do tego można się przyzwyczaić. Co ciekawe tutaj zapowiedź następnego odcinka jest wklejona w sponsora. Do tego po każdym ending pojawiają się chibiki i fioletowowłosa dziewczyna pokazuje nam gdzie pojawiła się w tym odcinku, przyznam, że bez tego w życiu bym jej nie zauważyła.
Dobrze więc, pora na opening. Jest on ładnie wykonany, do tego piosenka przypadła mi do gusty, pomimo iż początek kojarzy mi się z jakąś ze starych gier na pegasus’a. Co do ending, to muszę go pochwalić, gdyż jest to coś więcej niż lecące w tle obrazki! Niestety jednak miejscami się bez nich nie obeszło… Teraz, by nie zanudzać was opisem jak dokładnie wygląda opening i ending, przejdźmy do obsady. W główną bohaterkę wcieliła się Kana Hanazawa (Anri Sonohara, Sharon Rainsworth), zaś w Boga Nieszczęść Yumi Uchiyama (Nagisa Tennouji, Kaname Tsukahara). W dalszych rolach możemy usłyszeć Hiro Shimono (Shou Kurusu, Akihisa Yoshii), Haruka’ę Tomatsu (Manami Kinjou, Nagi), Yoshihisa’ę Kawahara (Takai Uchida, Kippei Tachibana) oraz Kouki’ego Uchiyama’ę (Yuuta Asaba, Yoshino Takigawa).
Jestem pewna, że będę oglądać tą anime dalej, może nie tylko przez fabułę, ale przez dość zabawne sytuację, które, jako iż to komedia, pojawiają się dość często. Do tego jestem nawet ciekawa, czy naszemu Bogowi Nieszczęść uda się wypełnić swój cel.
Premiera: 5 lipca 2012
To anime opowiada o pewnej nastolatce Ichiko Sakura’e, która prowadzi bardzo dostatnie życie. Do tego jest bardzo popularna w szkole i jest po prostu wielką szczęściarą. Niestety właśnie to sprowadza na nią Boga Nieszczęść- Momiji, której celem jej zabranie „Energii szczęścia” dziewczynie i danie jej ludziom, z których to ona nieświadomie ją wysysała.
Powiem, że nie sądziłam, że zacznę oglądać to anime, a jednak coś mnie do tego skłoniło. Fabuła jest dość ciekawa, tym bardziej, że zadanie Momiji nie jest wcale takie łatwe, na jakie wygląda. W pierwszym odcinku klasycznie poznajemy postacie nieco bliżej i od razu zauważamy, że główna bohaterka nie jest taka na jaka wygląda.
Przejdźmy do animacji, osobiście mi się podoba, nic nie przeszkadza podczas oglądania i co za tym idzie, nic nie denerwuję. Wykonanie również jest bardzo porządne, więc nie mam do czego się przyczepić. No tylko trochę nie podoba mi się bandaż na ręce naszego Boga Nieszczęść, ale do tego można się przyzwyczaić. Co ciekawe tutaj zapowiedź następnego odcinka jest wklejona w sponsora. Do tego po każdym ending pojawiają się chibiki i fioletowowłosa dziewczyna pokazuje nam gdzie pojawiła się w tym odcinku, przyznam, że bez tego w życiu bym jej nie zauważyła.
Dobrze więc, pora na opening. Jest on ładnie wykonany, do tego piosenka przypadła mi do gusty, pomimo iż początek kojarzy mi się z jakąś ze starych gier na pegasus’a. Co do ending, to muszę go pochwalić, gdyż jest to coś więcej niż lecące w tle obrazki! Niestety jednak miejscami się bez nich nie obeszło… Teraz, by nie zanudzać was opisem jak dokładnie wygląda opening i ending, przejdźmy do obsady. W główną bohaterkę wcieliła się Kana Hanazawa (Anri Sonohara, Sharon Rainsworth), zaś w Boga Nieszczęść Yumi Uchiyama (Nagisa Tennouji, Kaname Tsukahara). W dalszych rolach możemy usłyszeć Hiro Shimono (Shou Kurusu, Akihisa Yoshii), Haruka’ę Tomatsu (Manami Kinjou, Nagi), Yoshihisa’ę Kawahara (Takai Uchida, Kippei Tachibana) oraz Kouki’ego Uchiyama’ę (Yuuta Asaba, Yoshino Takigawa).
Jestem pewna, że będę oglądać tą anime dalej, może nie tylko przez fabułę, ale przez dość zabawne sytuację, które, jako iż to komedia, pojawiają się dość często. Do tego jestem nawet ciekawa, czy naszemu Bogowi Nieszczęść uda się wypełnić swój cel.
______________________________________________
Tak proszę państwa! Napisałam ponadprogramowe PW! Nigdy bym nie pomyślała, że to zrobię, ale jednak... Cóż, to dlatego, że wciąż nie ma polskich napisów do Chocolate'a! Temu też zawiedziona postanowiłam obejrzeć coś jeszcze z tego sezonu i ostatecznie padło na to anime :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Małe zasady
- Komentować może każdy, nawet użytkownik anonimowy
- Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona
- Odpowiadamy na komentarze, jeżeli istnieje taka możliwość (Czasem na krótkie komentarze nie da się odpowiedzieć)
- Jeżeli nie zastosujesz tzn. "chamskiej reklamy", możesz umieścić link do swojego bloga w komentarzu (Chamski spam będzie usuwany)