Ogłoszenia:
- Wszystkie linki zostały dodane do menu~ Mamy nadzieję, że wędrowanie po naszym blogu znów będzie dużo łatwiejsze :3

środa, 13 lutego 2013

Nienawiść potrafi zniszczyć miłość - Recenzja Basilisk: Kouga Ninpou Chou

Nienawiść potrafi zniszczyć miłość
Recenzja Basilisk: Kouga Ninpou Chou

                Jako wielka fanka anime historycznych postanowiłam poszukać dla siebie coś o tym gatunku, przeglądając myanimelist.net, znalazłam serię, którą chciałam kiedyś obejrzeć, jednak coś bliżej nieokreślonego sprawiło, że porzuciłam moje zamiary i kompletnie o niej zapomniałam. Tym zapomnianym tytułem był właśnie „Basilisk: Kouga Ninpou Chou”.
                Kouga Manjidani i Iga Tsubagakure to dwa skłócone ze sobą klany ninja, ich odwieczna nienawiść ma szansę nareszcie się zakończyć, dzięki zbliżającemu się ślubowi Gennousuke i Oboro. Niestety obydwa rody zostają wybrane, by stoczyć bój na śmierć i życie, po to, aby wybrać następcę Tokugawy Ieyasu.
                Akcja biegnie dosyć szybko i z czasem nie spowalnia, każdy odcinek ma jakiś wpływ na fabułę, ale nie ma co się dziwić, w końcu cała masakra rozgrywa się w przeciągu kilku dni. Umiejętności bohaterów są zróżnicowane i interesujące, większości, pomimo tylu obejrzanych anime, nie miałam okazji nigdzie indziej spotkać. Z czasem sama zaczęłam się zastanawiać jaką umiejętność posiada dana postać. Pierwszą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę po włączeniu pierwszego odcinka był dość nietypowy projekt postaci, nie bardzo mi się podobał, jednak wkrótce zaczęłam się do niego przyzwyczajać i przestał mi przeszkadzać. 
                „Basilisk” wyreżyserowany został przez Kizakiego Fuminoriego (Afro Samurai, X-Men), nic z jego dotychczasowego dorobku specjalnie mnie nie zaciekawiło, dlatego też nie miałam wcześniej z nim do czynienia, jednak przeglądając jego prace, widzę, że nieraz zajmował się dość mrocznymi produkcjami. Piosenka pt. „Kouga Ninpouchou” zespołu Onmyouza, przygrywająca do openingu bardzo mi się spodobała, prócz występujących w niemal wszystkich piosenkach instrumentów można tu usłyszeć także flet, co z pewnych względów pasuje do tego anime.
                Seria ta, ma dwa endingi, które na zmianę kończyły odcinki, jednak bez bliżej określonej kolejności. Obydwa zaśpiewała Mizuki Nana (Hyuuga Hinata, Testarossa Fate), której głos wprost ubóstwiam, podłożyła ona głos głównej bohaterce – Oboro. Przeglądając obsadę prócz niej oraz Sawashiro Miyuki (Sturluson Celty, Busujima Saeko), która użyczyła głosu Hotarubi i Sugity Tomokazu (Sakata Gintoki, Kyon), który odegrał jedną z pomniejszych ról, chyba nikogo z nazwiska nie kojarzę. Pod drugiego głównego bohatera – Gennousuke, głos podłożył Toriumi Kousuke (Saito Hajime, Inuzuka Kiba), lubię jego głos, jednak nie spotykam się z nim dość często. Poza tym możemy usłyszeć jeszcze Hayamizu Risa (Kijima Matako, Kimura Takako), Hayami Show (Tohsaka Tokiomi, Akechi Mitsuhide), Watanabe Misa (Benio, Mamiya Rina) oraz paru innych, niektórzy z nich mają naprawdę niewiele ról, jednak stwierdzam, że ich głosy były dobrze dopasowane do postaci.
                Mimo że anime to oznaczone jest jako romans, tak naprawdę wątek romantyczny zszedł na bok, jestem wielką fanką romansów, ale specjalnie mi to nie przeszkadzało i obejrzałam to dosyć szybko, bez dłuższych przerw włączałam kolejny odcinek, będąc ciekawa co będzie się działo dalej, zakończenie także mnie nie zawiodło. Polecam starszym widzom ze względu na zawarte w tym anime treści, jak i dość sporą ilość krwawych pojedynków oraz poważniejszy wyraz serii. Osoby poszukujące odstresowującej komedyjki czy też słodkiego romansu zdecydowanie źle trafiły i mogą od razu odpuścić sobie obejrzenie tego anime.

Tak więc maratonu ciąg dalszy, tym razem recenzja :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Małe zasady
- Komentować może każdy, nawet użytkownik anonimowy
- Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona
- Odpowiadamy na komentarze, jeżeli istnieje taka możliwość (Czasem na krótkie komentarze nie da się odpowiedzieć)
- Jeżeli nie zastosujesz tzn. "chamskiej reklamy", możesz umieścić link do swojego bloga w komentarzu (Chamski spam będzie usuwany)

Haruhi Suzumiya