Ogłoszenia:
- Wszystkie linki zostały dodane do menu~ Mamy nadzieję, że wędrowanie po naszym blogu znów będzie dużo łatwiejsze :3

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Pierwsze Wrażenie Sezonu Letniego - "Kingdom"

Przedstawiam wam moje pierwsze wrażenie na temat anime "Kingdom", które chyba jest pierwszą serią, które mimo, że zaliczana jest do sezonu letniego ukazała się już teraz. Pierwszy raz pisałam swoje pierwsze wrażenie na temat czegoś, tak więc mam nadzieję, że jest w miarę dobrze. Ciąg dalszy pierwszych wrażeń powinien ukazać się w lipcu. Enjoy :)


Tytuł: Kingdom
Premiera: 4 czerwca 2012

                Historia dzieje się w okresie Walczących Królestw w starożytnych Chinach. W prowincji Qin dwaj chłopcy – Shin i Hyou zapragnęli pokazać swoja siłę i zostać największymi siogunami na świecie. Jednak są jedynie niewolnikami.
                 Pierwszy odcinek miał aż 50 minut, mimo to nie odczuwałam znudzenia podczas oglądania i cieszyłam się, że nie skończyli w takim lub w jakimś tam innym momencie. Mimo to zakończenie odcinka było dość interesujące i chciałam zobaczyć co było będzie dalej.
              Chyba największym minusem jest animacja. Uważam, że twórcy mogliby wypuścić pierwszy odcinek razem z innymi, w lipcu i dopracować go jeszcze pod względem technicznym. Na początku myślałam, że całe anime będzie robione w animacji 3D, które nie było specjalnie piękne, ale uznałam,  że może być to całkiem ciekawa odmiana. Jednak myliłam się, animacja 3D przeplata się co chwilę z 2D, co według mnie nie było plusem, lecz minusem. Spokojne sceny są rysowane przeciętny sposób, tradycyjny dla anime, a przy prawie każdym większym ruchu pojawia się animacja komputerowa, co po prostu może drażnić widza.
                Podczas oglądania niespecjalnie zwróciłam uwagę na muzykę, tak jakby jej nie było, po prostu nie zachwycała. Zdecydowanie lepiej wypadły głosy głównych bohaterów. W rolę Shin’a wcielił się Masakazu Morita, który podkładał głos chociażby znanemu przez wszystkich Ichigo (Bleach) lub na przykład Barnaby’emu (Tiger & Bunny). Tego drugiego (imienia nie mówię, by nie było spoileru) zagrał bardzo lubiany przeze mnie seiyuu – Jun Fukuyama, który był odpowiedzialny za głos Lelouch’a (Code Geass) lub Grell’a (Kuroshitsuji).
                To anime będę oglądać dalej, ponieważ jestem fanką historii wschodu, nawet jeżeli chodzi tu o Chiny. Może animacja nie powala, ale może fabuła to nadrobi, planowane jest 38 odcinków, a na razie zapowiada się całkiem ciekawie.

1 komentarz:

  1. cikeway blog bardzo mi sie podoba
    zapraszam do mnie http://pilkanoznamarysia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Małe zasady
- Komentować może każdy, nawet użytkownik anonimowy
- Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona
- Odpowiadamy na komentarze, jeżeli istnieje taka możliwość (Czasem na krótkie komentarze nie da się odpowiedzieć)
- Jeżeli nie zastosujesz tzn. "chamskiej reklamy", możesz umieścić link do swojego bloga w komentarzu (Chamski spam będzie usuwany)

Haruhi Suzumiya